“Moja babcia przed śmiercią zostawiła mi pudełko. Gdy je otworzyłam, łzy pociekły mi z oczu”

“Śmierć mojej babci była dla mnie wstrząsająca. Tak bardzo ją kochałam, a ona odeszła. Na nic nie chorowała, nic jej nie było, a jednak położyła się i zmarła. Z dnia na dzień. Jeszcze przed śmiercią babcia dała mi tajemniczy pakunek i powiedziała, żebym kiedyś to otworzyła. Wreszcie nadszedł ten moment. Gdy to otworzyłam, nie byłam w stanie opanować emocji. To był bardzo wzruszający moment”.

Moja babcia była wspaniałą kobietą

Miałam w swoim życiu troje ważnych dla mnie ludzi: mamę, tatę i babcię Eugenię. To właśnie babcia poświęcała mi najwięcej uwagi i bardzo o mnie dbała, gdy mama i tata pracowali. Babcia chodziła ze mną po lekarzach, bo, jak byłam mała, to dużo chorowałam, odprowadzała do przedszkola, a potem szkoły.

Gdy dostałam się do liceum, to właśnie babcia była powierniczką sekretów i to ona poznałam mojego pierwszego chłopaka. Byłyśmy praktycznie nierozłączne i myślałem, że tak będzie to trwać wiecznie. Całkiem niedawno babcia bawiła się nawet na moich 18. urodzinach.

Krótko po nich powiedziała, że chce ze mną o czymś porozmawiać. Byłam trochę zdziwiona, ale oczywiście się zgodziłam. Babcia dała dziwne pudełko, taką skrzyneczkę zamykaną na kluczyk i poprosiła, żebym otworzyła to dopiero po jej śmierci.

ręka i cień ręki

Gdy otworzyłam pakunek, łzy pojawiły się w moich oczach

Dwa tygodnie później moja ukochana babcia odeszła. To ja ją zobaczyłem pierwsza… Przyszłam ją odwiedzić. Weszłam do mieszkania, bo drzwi były otwarte. Poszłam do sypialni, bo tak pomyślałam, że babcia być może czyta książkę. Leżała na łóżku. Nie oddychała.

Nie wiem, dlaczego babcia zmarła, bo nic jej nie dolegało i naprawdę była okazem zdrowia. Bardzo przeżyłam stratę i nie mogłam się pozbierać. W czasie pogrzebu non stop płakałam i nie czułam spokoju.

Dopiero po miesiącu jako tako stanęłam na nogi i przypomniałam sobie, że w mojej szufladzie tkwi tajemniczy pakunek. Wyjęłam go z drżeniem rąk i otworzyłam. W środku były zdjęcia moje i babci oraz starsze zdjęcia babci z młodości. Było też dużo pamiątek i mnóstwo pieniędzy. W środku znalazłam także list.

W poruszającym liście babcia napisała mi, że bardzo mnie kocha i chociaż tutaj już jej nie ma, to ona ciągle o mnie pamięta i jestem jej największym skarbem. Wyjaśniła również, że ja muszę pogodzić się z tym, że jej nie ma. Poprosiła, żebym nauczyła się żyć na nowo, ale ona będzie patrzeć na mnie z nieba i dawać mi wsparcie, żebym zawsze była silną i mądrą kobietą. Na koniec napisała, że całe życie składała te pieniądze po to, żeby mi je przekazać na “lepszy start”.

Babciu, tak bardzo Ci dziękuję, że byłaś, jesteś i będziesz najważniejszą osobą w moim życiu. To zaszczyt dla mnie, że mogłam Cię poznać. Za to wszystko chcę powiedzieć Ci tylko to jedno słowo: dziękuję.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *