„Nie mam w zwyczaju kłamać, ale tym razem zrobiłam wyjątek. Niestety, mąż się o wszystkim dowiedział”

Okłamałam wszystkich wokół

Kłamstwo jest złe. Zawsze się brzydziłam ludźmi, którzy okłamywali swoich bliskich. Niestety, teraz sama dołączyłam do tego grona i jest mi ogromnie wstyd. Bardzo żałuję, że to zrobiłam, ale czasu już nie cofnę. Bałam się reakcji mojego męża, dlatego wolałam żyć w złudnej obłudzie. To był mój błąd, za który teraz muszę słono zapłacić.

Okłamałam wszystkich wokół. Było mi strasznie wstyd, a w pewnym momencie kłamstwo przychodziło łatwiej niż prawda. Chyba sama zaczęłam w to wszystko wierzyć. Chciałam, żeby było prawdą.

Wszystko przez mojego byłego szefa. On mnie zwolnił, a ja się kompletnie załamałam. Nie byłam gotowa na zmianę pracy. To był cios. Nie powiedziałam o tym od razu mężowi, okłamywałam go, że wychodzę do biura, a tak naprawdę chodziłam po mieście i sklepach.

Mąż odkrył prawdę

W końcu mąż odkrył prawdę. To musiało się tak skończyć. Moje oszczędności zaczęły się kurczyć, a więc brałam od niego coraz więcej pieniędzy. To zwróciło jego uwagę, bo zawsze mieliśmy osobne konta i było nam z tym dobrze.

Poza tym przypadkiem widział mnie na mieście. Był bardzo zdziwiony, a ja zaczęłam się plątać i nie potrafiłam wyjaśnić co tam robię. W końcu powiedziałam mu prawdę. Był zaskoczony i zażenowany. Przede wszystkim ma mi za złe, że to przed nim ukryłam. Powiedział, że przecież by mi ze wszystkim pomógł, a ja zrobiłam z tego taką tajemnicę.

Teraz nie chce mi tego wybaczyć

Teraz mąż nie chce mi tego wybaczyć, a ja zalewam się łzami. Chciałabym się cofnąć w czasie i naprawić to wszystko. Na pewno bym go nie okłamała. Teraz wiem, jak duży błąd popełniłam. Mogłam od samego początku być z nim szczera. Na pewno wyszłoby to nam wszystkim na dobre.

Jest mi wstyd i nie wiem, co mam zrobić, żeby mąż mi wybaczył. Przecież nie może być na mnie obrażony do końca życia. W jaki sposób mam mu to wszystko wynagrodzić? Mam wrażenie, że on już nigdy mi nie zaufa.