Na podstawie pierwszego wrażenia każdy z nas dokonuje oceny, która zapada w podświadomość, tworząc obraz postrzegania drugiej osoby. Nic jednak nie jest przesądzone i zarówno dobre nastawienia, jak i to złe można zmienić o 180 stopni tak, jak zrobił to zięć Pani Bożeny. Teściowa latami uważała go za wspaniałego mężczyznę, lecz wszystko zmieniło się po tym, co zauważyła w czasie ostatnich świąt.
Zniesmaczona teściowa: „Tego po moim zięciu się nie spodziewałam…”
Pani Bożena podzieliła się z nami zabawna na pierwszy rzut oka historią z zięciem w roli głównej, która dla niej w ogóle zabawna nie była. Po tym, co 56-letnia kobieta zaobserwowała w czasie świąt wielkanocnych, całkowicie zmieniła nastawienie do męża swojej córki i jak twierdzi, raczej nikt i nic nie będzie w stanie tego odkręcić.
Młody mężczyzna podczas zakrapianego spotkania przy świątecznym stole w gronie najbliższej rodziny kilkukrotnie korzystał z toalety i ani razu nie umył rąk po zakończonych czynnościach, co w cywilizowanym świecie jest zjawiskiem niedopuszczalnym.
Pierwszy dzień świąt to jak zawsze gościłam wszystkich u siebie. Wiadomo jak to w święta, człowiek wesoły i trochę też tego alkoholu się napije, więc różne rzeczy przychodzą do głowy, czasem złe, a czasem dobre, ale tego po moim zięciu się nie spodziewałam. Dorosły chłop powinien wiedzieć, że po wyjściu z ubikacji trzeba umyć ręce, a nie jak za przeproszeniem św**** siadać do stołu. Mieszkamy z mężem w niewielkim mieszkaniu, więc szybko wypatrzyłam, bo ubikacja i łazienka są u nas wydzielone. Nie mogłam uwierzyć, w to co widziałam
Myślała, że jej zięć to mężczyzna z klasą
Zniesmaczona teściowa była mocno zażenowana postawą swojego zięcia, ale nie miała na tyle odwagi, aby zwrócić mu uwagę przy wszystkich zasiadających przy stole gościach. Finalnie postanowiła, że tym nieprzyjemnym odkryciem podzieli się jedynie ze swoją córką, od której oczekiwała konkretnej reakcji na zachowanie męża. Okazało się jednak, że taka sytuacja nie wydarzyła się po raz pierwszy…
To jest wstyd nie do opisania, bo siedziało kilka osób i jestem pewna, że to nie tylko ja wyłapałam ten szczegół. Obrzydlistwo! Choć miałam chęć zwrócić mu uwagę, to stwierdziłam, że nie będę się wtrącać i robić cyrku. Po świętach zadzwoniłam Justyny z nadzieją, że ona z nim porozmawia, ale gdy o wszystkim jej opowiedziałam, to okazało się, że nie mycie rąk po skorzystaniu z toalety jest u niego codziennością. Justynka twierdzi, że notorycznie zwraca mu uwagę, ale do niego nic nie dociera. Miałam go za faceta z klasą, ale teraz nie mogę o tym zapomnieć. Dla mnie jest zwykłym chamem bez kultury i na tym zakończę
Znacie kogoś, kto zachowuje się tak samo, jak zięć Pani Bożeny?