“Moja żona Iza to dobra kobieta i wiem, że bardzo mnie kocha. Każdy ma chwile słabości, więc rozumiem, że mnie zdradziła. Teraz się boję, że zdecyduje się mnie rzucić dla tego drugiego. Iza wróć, proszę “.
Kocham swoją żonę
Moja żona to dobra kobieta. Poznaliśmy w sklepie spożywczym. Sama do mnie zagadnęła, pytając, który miód uważam za najsmaczniejszy. Tak się zaczęło. Rozmawialiśmy chwilę i ona sama zaproponowała, że da mi swój numer telefonu.
Tak mocno się w niej zakochałem i coś mnie w niej przyciągało jak magnes. Ja jestem taki spokojny, nieśmiały, miły, a ona taka pewna siebie, charyzmatyczna i odważna. Podoba mi się w niej wszystko. Nawet jej lenistwo mi bardzo nie przeszkadza. Są tam jakieś czasem niuanse, problemy, ale moim zdaniem jak jest miłość, to jest absolutnie wszystko.
Moja żona jest piękną, wysoką blondynką i widzę, jak się za nią oglądają mężczyźni. Jestem dumny z tego, że taka kobieta jak ona wybrała mnie, szarego zwykłego człowieka. To dla mnie niesamowite wyróżnienie, z którego niezwykle się cieszę.
Czasem boję się, że nie jestem dla swojej żony wystarczająco dobry i za mało się staram. Jesteśmy już razem 3 lata i chociaż pragnę ją zaskakiwać każdego dnia, to nie zawsze mi to wychodzi. Ona nie musi mnie zaskakiwać, bo ona sama jest dla mnie jak jakaś nimfa ze snu i już jej obecność sprawia, że jestem szczęśliwy.
Żona mnie zdradza
Od pewnego czasu zauważyłem, że do żony ciągle przychodzą jakieś sms-y. Mówiła, że to jej jakaś nowa koleżanka, ale nie chciała zdradzić więcej szczegółów. Ufam mojej żonie, więc nie pytałem o więcej szczegółów. Zaufanie w związku jest bardzo ważne.
Kiedyś jednak wróciłem z pracy wcześniej i najwidoczniej moja ukochana tego nie zauważyła. Nie chciałem podsłuchiwać, ale niestety usłyszałem. Moja żona ma kochanka.
Wszedłem do pokoju ze łzami w oczach. Pytałem, dlaczego to zrobiła, krzyczałem, że robiłem wszystko, żeby była szczęśliwa, że przecież tak bardzo się starałem i tak mocno ją kocham.
Ona wtedy tak dziwnie na mnie spojrzała i powiedziała, że też mnie kocha, ale to wszystko sprawia, że ona nie chce mnie już okłamywać i nie możemy być razem, bo ona już wielokrotnie mnie zdradziła.
Byłem w szoku. Jak to nie możemy być razem.
Zacząłem z nią rozmawiać i mówić, że ja jej wybaczę, że możemy żyć tak, jak wcześniej, że jak zapomni o tych mężczyznach, to ja też zapomnę. Nasza miłość jest ważniejsza, nasza miłość to przetrwa.
Ona tak dziwnie na mnie spojrzała i poszła się pakować.
Ja tak bardzo ją kocham i strasznie się za to obwiniam, bo mam wrażenie, że to wszystko moja wina, że to ja na pewno zrobiłem coś złego i czymś ją skrzywdziłem. Naprawdę tego nie chciałem, a jednak musiałem coś zrobić źle, bo inaczej przecież by mnie nie zdradziła.
Izo, nie rób mi tego, kocham Cię. Proszę, wróć. Proszę, wróć.