Udostępnili zdjęcia złodziejów gdy okradli im sklep. Teraz to im grozi kara

Właściciele sklepów coraz częściej mają problemy ze złodziejami. Czasem są to mniejsze, czasem większe kradzieże. Przedsiębiorca z Zakopanego miał dość ciągłych strat i bezkarności  okradających ich osób. Postanowił, że wykorzysta nagrania z monitoringu i udostępni zdjęcia mężczyzn. Tak właśnie zrobił. Okazało się, że teraz to jemu grożą poważniejsze kłopoty. Dlaczego?

Okradziono sklep w Zakopanem

Policyjne dane mówią o tym, że tylko w ubiegłym roku złodzieje dokonywali kradzieży grubo ponad 200 tysięcy razy, a warto wziąć pod uwagę fakt, że pewnie nie każdy tę kradzież zgłaszał.

To nie jest optymistyczna informacja, a w grudniu tych kradzieży jest jeszcze więcej.

Właściciele jednego ze sklepu w Zakopanem mieli już dość ciągłego liczenia strat i skoro nakryli złodziejaszków na gorącym uczynku, chcieli to wykorzystać.

Przejrzeli nagrania z monitoringu i wydrukowali sylwetki mężczyzn, a następnie podpisali zdjęcia: Złodzieje!

Okazało się, że wcale nie działali zgodnie z prawem, choć z pewnością nie mieli świadomości, że tak właśnie jest.

Właścicielom sklepu grozi kara

Portal popularne.pl donosi, iż w tym przypadku władze miały powiedzieć, że od ścigania przestępców jest policja.

Natomiast udostępnianie czyjegoś wizerunku bez jego zgody, to przestępstwo i jeśli już przedsiębiorca chciał to zrobić, powinien wcześniej uzyskać tę zgodę choćby od sądu.

Jak zatem powinien postąpić właściciel sklepu? Zamiast upublicznić zdjęcia podejrzanych, winien był przekazać cały materiał dowodowy policji. Stało się jednak inaczej, a czasu nie da się cofnąć.

Czy uważacie, że właściciel sklepu naprawdę powinien otrzymać karę za swoje postępowanie?

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *