Wchodząc do małżeństwa, nie powinno się sugerować radami, które serwują nam znajomi czy rodzina. To dwójka osób powinna decydować o tym, jak chcą żyć i co jest dla nich ważne. Niestety wiemy, że życie nie jest usłane różami i bardzo często teściowie mają więcej do powiedzenia niż sami zainteresowani.
“Mąż zarzuca, że źle zajmuję się domem” – wyznaje Kasia z Gdańska
Jedna z naszych czytelniczek napisała do nas jakiś czas temu po tym, gdy któryś raz z kolei musi się mierzyć z oceniającym tonem męża. 29-latek porównuje ją do swojej mamy i ciągle zarzuca jej, że mogłaby się bardziej starać.
Mam już tego po prostu dość, bo staram się ze wszystkich sił i chcę, aby Janek czuł się kochany, doceniany i bezpieczny w naszym mieszkanku, a on mam wrażenie, że robi wszystko, żeby było jak najgorzej… Kilka razy ostatnio w czasie kłótni wypomniał mi, że nie umiem porządnie zajmować się domem tak jak jego mama…
“Nie umiem zająć się swoim domem i mężem?! – pyta zmartwiona Kasia
27-latka jest załamana podejściem męża, co doprowadza do częstych kłótni. Katarzyna wiele razy próbowała nawet rozmawiać z Jankiem, aby razem udali się do psychologa, gdzie mogliby razem przeanalizować to, dlaczego cały czas mąż próbuje jej umniejszać i porównywać do mamy.
To wcale nie jest miłe… A poza tym widzę, że Janek jest coraz śmielszy w tych swoich tekstach w moją stronę. Wypomniał mi już, że nie miałam ojca i może dlatego nie umiem zadbać odpowiednio o mężczyznę, bo moja mama nie miała takiej możliwości i nie mogłam się tego od niej nauczyć. To był strzał prosto w serce, bo moja mama zrobiła wszystko, abym miała szczęśliwe dzieciństwo. Otworzyłam się przed Jankiem, opowiedziałam mu o tym, a on to po prostu wykorzystał… Złamał mi trochę serce, bo ja chcę dla nas jak najlepiej. Robię wszystko tak, jak umiem najlepiej, a on mnie ciągle ocenia. Czuję się jakbym była w szkole…
Teściowie potrafią namieszać w życiu młodego małżeństwa, co niestety może prowadzić do niesnasek. Co najlepiej byłoby zrobić w takiej sytuacji?