“Chrześniak był rozczarowany prezentem. Rzucił zabawkę w kąt. Jego mama nie zareagowała”

Jak to w czasie świąt bywa, nie zawsze uda się trafić z prezentem. Kasi z Łodzi niestety coś takiego się przytrafiło i czuła się bardzo niezręcznie, tym bardziej że prezent trafił do jej chrześniaka. 5-latek zachował się tak, jakby dostał najgorszą zabawkę na świecie. Czy to odpowiednia reakcja?

“Rzucił zabawkę w kąt” – powiedziała 28-latka

28-letnia Kasia z Łodzi czekała na święta, ponieważ długo nie widziała się ze swoją siostrą, która na co dzień mieszka w innym kraju. Liczyła, że miło spędzą czas i będą mogły powspominać stare dzieje. Razem z Anią do rodzinnego domu przyjechał jej mąż i synek Alan, który jest chrześniakiem naszej czytelniczki.

Dawno nie widziałam Alanka i bardzo cieszyłam się na to spotkanie, bo liczyłam, że to będą niezapomniane święta no i poniekąd były… Gdy nadszedł czas wręczania prezentów, syn mojej siostry zaczął otwierać podarunek ode mnie. Gdy tylko jego oczom, ukazała się drewniana zabawka, na którą nie wydałam mało, on powiedział, że tego nie chce i rzucił rzecz w kąt. Dosłownie!

chłopiec szarpie się z mikołajem o prezent

“Siostra nawet nie zareagowała!”

Naszej czytelniczce zrobiło się przykro, bo starała się znaleźć zabawkę, która nie tylko będzie odpowiednia do wieku malucha, ale także sprawi, że go zaintryguje.

Może i bym to wszystko zrozumiała, ale zachowanie mojej siostry i jej bezstresowe wychowanie, to dla mnie za dużo. Powiedziała Alanowi, żeby się nie przejmował, że nic się nie stało i jak nie chce, to nie musi zabierać ze sobą zabawki do domu i może zostawić ją u dziadków. Byłam w szoku! Gdzie jakieś dobre maniery? Zawiodłam się na niej i to bardzo

Czy mama chłopczyka powinna coś mu powiedzieć?

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *