Zakaz handlu w niedziele w Polsce obowiązuje od dłuższego czasu, ale niektórzy nie mogą pogodzić się z tym, że galerie handlowe muszą odwiedzić w inny dzień. Do tego grona należy Weronika z Krakowa, dla której regularne zakupy są bardzo ważne.
“Kiedy mam niby kupić sobie coś ładnego?” – pyta 30-latka
Weronika na co dzień pracuje w kancelarii swojego taty i do domu z reguły przychodzi koło 21. Nie ma w tygodniu czasu na to, aby wybrać się na zakupy.
Ja bym chciała wiedzieć, dla kogo to ma być wygoda, że w niedziele nie można pójść normalnie do galerii? Bo każdy normalny człowiek w tygodniu przecież pracuje!
“Miało niby to coś zmienić na lepsze, a jest gorzej” – zwierza się kobieta
Dla Weroniki niedziela zawsze była dniem na relaks i czas dla siebie. Od najmłodszych lat pamięta, że właśnie tego dnia zawsze z mamą robiła zakupy i ta pasja została jej do dziś.
Może rządzący odpowiedzą mi na pytanie, kiedy mam robić zakupy? W sobotę też bardzo często jestem w pracy i gdy wracam do domu, to chcę coś ugotować, a gdy kończę to już jest tak późno, że nie ma sensu nigdzie wychodzić. Beznadziejny pomysł z tymi wolnymi niedzielami
Czy Twoim zdaniem każda niedziela powinna być handlowa?