Ślub to bardzo ważna uroczystość i każda młoda para na pewno chciałaby, aby u jej boku byli tylko życzliwi ludzie. Kasia i Kamil z Warszawy też tak myślą, dlatego zdecydowali się pobrać bez udziału rodziny. Wywołało to ogromne poruszenie. Matka 23-latki jest wstrząśnięta.
“To nasz ślub, a nie rodziny”
Kasia nie jest przekonana do pomysłu mamy, aby zapraszać na przyjęcie swoje ciotki, dziadków i kuzyna z żoną. Uważa wręcz, że to byłaby męczarnia, a nie miły sposób spędzenia najpiękniejszego dnia w jej życiu:
Ja nie chcę zapraszać rodziny i uważam, ze nikt mnie do tego nie będzie zmuszać. Mój narzeczony też uważa, że to jest nasz ślub, a nie rodziny. To my mamy czuć się dobrze, a nie obcy tak naprawdę ludzie. Z siostrą matki nie mam kontaktu, więc nie wiem, dlaczego miałabym zapraszać ją na przyjęcie
“Znajomi z Warszawy nie zrobią wstydu”
Kasia i Kamil wolą zaprosić znajomych, którzy ich zdaniem będą umieli się zachować. Są przekonani, że z rodziną po prostu by się męczyli:
Moja rodzina jest ze wsi i na pewno nie umiałaby się zachować. Od 3 lat mieszkamy z Kamilem w Warszawie i tu jest zupełnie inne życie. Ludzie są tacy światowi. Znajomi z Warszawy nie zrobią wstydu i na pewno więcej dadzą pieniędzy
Czy zdecydowalibyście się na ślub bez rodziny?