Dorota Wellman i Marcin Prokop to jeden z najbardziej lubianych przez widzów duetów prowadzących “Dzień dobry TVN”. Sympatię zyskali przede wszystkim swoją naturalnością i poczuciem humoru. Jednak podczas ostatniego odcinka “DDTVN” żart Prokopa mocno zdenerwował jego partnerkę. Wellman nie wytrzymała i uderzyła go na wizji.
Chociaż ten duet prowadzących słynie z żartowania zarówno z siebie nawzajem, jak i wspólnie z zaproszonymi gośćmi, tym razem Dorota Wellman w dobitny sposób pokazała swoje niezadowolenie. Jej reakcja, którą nagrały kamery, mówi wszystko.
Dorota Wellman i Marcin Prokop to zgrany duet prowadzących już od lat
Zarówno Marcin Prokop, jak i Dorota Wellman od wielu lat związani są z programami śniadaniowymi. Kiedyś wspólnie prowadzili drugi, popularny format tego typu — “Pytanie na Śniadanie” w TVP. To jednak nie potrwało długo i od 2007 r. wspólnie budzą Polaków w “Dzień dobry TVN”.
Od tamtej pory duet zyskał ogromną popularność i jest uwielbiany przez widzów śniadaniówki. Prokop i Wellman doskonale się uzupełniają, a podczas prowadzenia programu zawsze tryskają doskonałym humorem.
Te słowa wyprowadziły Wellman z równowagi. Nie wytrzymała i uderzyła Prokopa na wizji
Duet prowadzących znany jest także ze swojego poczucia humoru i częstego żartowania z siebie nawzajem, a także wspólnie z zaproszonymi gośćmi. Jednak wydaje się, że podczas odcinka emitowanego w czwartek, 2 listopada, Prokop przesadził.
Jeszcze na koniec mamy występ. Jak rzuciłem okiem kaprawym na mój scenariusz, to przez chwilę myślałem, że wystąpi Michał Wiśniewski i Whitesnake, ale jak się wczytałem, to widzę, że wystąpi Michał Wasilewski i Wishlake — niby to samo, ale jednak coś innego.
— powiedział na początku Marcin Prokop, zapowiadając występ artysty.
Następnie Dorota Wellman przeczytała z kartki szczegółowe informacje dotyczące występu, który inspirowany był malarstwem Zdzisława Beksińskiego oraz nawiązywał do spektaklu Beksiński.Live.
— Czytasz z promptera jak Danuta Holecka co najmniej — stwierdził żartobliwie jej partner. Wellman przez chwilę nie wiedziała, jak zareagować na tę uwagę.
— Ja nie wiem, czy teraz cię uderzyć, czy później. Naprawdę się waham — prezenterka zareagowała po chwili.
– Dobra, bij. Wal mnie marchwią – odparł Prokop. Co ku zaskoczeniu Prokopa Wellman faktycznie zrobiła. Chwyciła marchewkę i zaczęła nią uderzać współprowadzącego w rękę. Cała sytuacja miała oczywiście żartobliwy wydźwięk, a sama Wellman nie wzięła uszczypliwego komentarza do siebie i już po chwili normalnie rozmawiała z Prokopem.
