W tragicznym pożarze pod Gliwicami zginął ksiądz. Parafię objął kilka tygodni temu

W tragicznym pożarze na plebanii w Kozłowie koło Gliwic najpewniej życie stracił ksiądz administrator — Andrzej Wandzel (†54 l.). Takie informacje podała m.in. Kuria Diecezjalna w Gliwicach.

O dramacie informowaliśmy w sobotę. Wówczas było wiadomo, że ogień pojawił się nad ranem na plebanii przy ul. Marcina w Kozłowie. 26 strażaków walczyło z pożarem, który wybuchł w pomieszczeniu na parterze. Niestety, w trakcie akcji znaleziono zwęglone zwłoki. Jak informuje Kuria Diecezjalna, wszystko wskazuje na to, że śmierć poniósł ksiądz Andrzej Wandzel (†54 l.), który był administratorem parafii.

Zwęglone szczątki

“Ogień pochłonął znaczną część budynku, w którym znajdowała się prawdopodobnie jedna osoba. W akcji gaszenia pożaru brało udział kilka jednostek Państwowej i Ochotniczej Straży pożarnej. W trakcie oględzin miejsca zdarzenia odkryto zwęglone ludzkie szczątki, których nie dało się zidentyfikować. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że chodzi w tym przypadku o księdza Andrzeja Wandzla, administratora parafii w Kozłowie” — czytamy w komunikacie Kurii Diecezjalnej w Gliwicach.

W Kozłowie pełnił posługę od września

Ksiądz Wandzel święcenia kapłańskie przyjął w 1993 r. Swoją posługę na parafii w Kozłowie pełnił od niedawna, bo dopiero od 1 września. Wcześniej był wikarym m.in. w Reptach, Miasteczku Śląskim, Lubecku, Rudach. Na portalach społecznościowych wierni wspominają go jako uśmiechniętego, zabawnego kapłana. Ludzie chwalą go za mądrość życiową, nigdy nie odmówił pomocy, był oddany Bogu i parafianom.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *