Część osób już wkrótce nie będzie mogła oglądać naziemnej telewizji. Chodzi przede wszystkim o kanały telewizji publicznej. Chodzi o nawet pół miliona gospodarstw domowych. Czy będzie wsparcie finansowe na zakup nowego telewizora, który pozwalałby oglądać programy TVP i innych nadawców bez zakłóceń?
Już w zeszłym roku, część stacji telewizyjnych musiała zmienić standard nadawania telewizji naziemnej. Dotyczyło to takich kanałów: Eska TV, Polo TV, TTV, Antena HD, TV Trwam, Stopklatka, Fokus TV oraz Polsat, Super Polsat, TV4, TV6, TVN, TVN7, TV Puls i Puls 2, Wydarzenia 24. Kto nie kupił nowego dekodera, który odbiera telewizję w standardzie DVB-T2/HEVC lub nie wymienił telewizora na nowy, po przełączeniu na te programy widział czarny ekran.
Od kiedy nie obejrzymy programów TVP w starym standardzie?
W starym standardzie nadaje jeszcze Telewizja Publiczna. Chodzi o takie programy: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info, TVP Sport, TVP Historia. Jednak wkrótce i one będą musiały być nadawane w nowym standardzie. Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał decyzję na emisję w starym standardzie tylko do końca 2023 r. Wydłużenie takiej zgody uzasadniano wojną w Ukrainie i koniecznością informowania o tym obywateli.
Wielkimi krokami zbliża się jednak koniec roku i nic nie wskazuje na to, by termin przejścia na standard DVB-T2/HEVC miał być odroczony. To oznacza, że nawet pół miliona gospodarstw domowych, które dotąd nie wymieniły dekodera lub telewizora, nie będzie mieć już dostępu do kanałów telewizji naziemnej. Czy państwo zamierza i tym razem finansowo wesprzeć takie gospodarstwa domowe?
