Ksiądz Michał Woźnicki z Poznania znów szokuje! Tym razem swoje nielegalne kazanie poświęcił cudzołóstwu. Postanowił wyłuszczyć wiernym, co się dzieje z człowiekiem, który osiąga satysfakcję seksualną i w tym samym momencie umiera. Aż strach się bać!
Ksiądz Michał Woźnicki to znany już nie tylko w Poznaniu, ale w całej Polsce skandalista. Salezjanie wyrzucili go z zakonu, a Watykan uznał jego działanie za herezję i schizmę. Ksiądz ma zakaz sprawowania mszy, ale nic sobie z tego nie robi i regularnie umieszcza w internecie transmisje ze swoich kazań. Praktycznie każde z nich jest kontrowersyjne. Na dodatek ks. Woźnicki ma problemy z prawem, za które trafił nawet pod sąd. Nadal uważa jednak, że może nauczać innych, jak powinni żyć.
Ks. Michał Woźnicki o cudzołóstwie i orgazmie
Ostatnio na tapetę wziął temat cudzołóstwa. — Jest problem człowieka z grzechem nieustanny. Przed grzechem — nie musisz zgrzeszyć. W trakcie grzechu wołaj: “Jezus Maria, Kyrie”. Nie przykładaj woli, odejmij wolę! Spowiadający się z grzechu cudzołóstwa miałaś/miałeś przeświadczenie, że gdybyś umarł/umarła za tę chwilę przyjemności, w chwili orgazmu, do piekła pójdziesz? Miałeś to? Miałaś to? — pyta karcącym tonem ks. Woźnicki.
Na tym jednak nie poprzestaje i dalej peroruje. — Boś mówił/mówiła, że “się kochaliśmy”. Jakie kochanie, skoro to grzech śmiertelny jest. Przed ślubem, nie z mężem, nie z żoną. Albo z mężem, z żoną, ale nie tak, jak Bóg sobie życzy, jak chce, otwarty na życie, gotowy życie przyjąć, które nie bocian przyniesie, tylko ze spółkowania dwojga jest. Winni być mężem, żoną w sakramencie. Inaczej grzech. Jest problem człowieka przed grzechem, podczas grzechu i po grzechu. Na kolana paść! Żałować! Wierzyć, że Bóg odpuści.
Internauci krytykują ks. Michała Woźnickiego
Tradycyjnie już pod nagraniem z mszy, zaroiło się od komentarzy internautów. — Michał mylisz się, umierać z orgazmem to cała przyjemność, a spróbuj – napisała jedna z osób. — Chore to jest – dodała inna. — Ręce opadają na ten głoszony przez wielebnego ciemnogród – komentuje kolejna. Ksiądz Woźnicki wzbudza takie emocje, że wiele komentarzy nie nadaje się do publikacji.