Robert Lewandowski doznał skręcenia lewego stawu skokowego – poinformował jego klub FC Barcelona. Napastnik reprezentacji Polski musiał opuścić boisko w 34. minucie środowego meczu fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów z FC Porto (1:0). Mimo że pierwsze wieści były optymistyczne, ostatecznie okazało się, że wcale nie jest tak różowo.
Lewandowski doznał urazu w 21. minucie spotkania w Portugalii po tym, jak ostro zaatakował go zawodnik “Smoków” David Carmo. Sędzia Anthony Taylor nie dopatrzył się faulu. Polak próbował jeszcze grać, ale ostatecznie został zmieniony w 34. minucie przez Ferrana Torresa.
“Badania wykonane dzisiejszego poranka wykazały, że gracz pierwszej drużyny Robert Lewandowski doznał skręcenia lewej kostki. Na razie jest niedostępny, a jego powrót zależeć będzie od przebiegu leczenia” – napisano na oficjalnej stronie internetowej “Dumy Katalonii”.
Lewandowski nie zagra
Nie oszacowano, jak długo może potrwać przerwa w grze 35-letniego napastnika, który w 10 występach w tym sezonie zdobył sześć bramek i miał cztery asysty. Nie wspomniano również, czy będzie gotowy na niedzielny mecz mistrzów Hiszpanii z Granadą w dziewiątej kolejce ekstraklasy. Teraz wszystko się wyjaśniło.
Dzień po tym spotkaniu rozpocznie się zgrupowanie biało-czerwonych. Polska zagra w eliminacjach mistrzostw Europy z Wyspami Owczymi 12 października i z Mołdawią trzy dni później. W tym pierwszym meczu zadebiutuje selekcjoner Michał Probierz. W obu meczach zabraknie Lewandowskiego.
– Z powodu kontuzji odniesionej w środowym meczu Barcelony z FC Porto w Lidze Mistrzów kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski nie weźmie udziału w październikowym zgrupowaniu – potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski.