Dokładnie rok po śmierci swojego męża zmarła Małgorzata Daniszewska, wdowa po Jerzym Urbanie i właścicielka tygodnika “NIE”.
Małgorzata Daniszewska (urodzona w 1955 roku) pojawiła się w życiu Jerzego Urbana w 1983 roku. W tym momencie swojego życia od kilku lat była rozwiedziona, a jej ukochany znajdował się związku. Parę dzieliły 22 lata, ale – jak sama wspominała w wywiadach – bała się tego związku, ale ostatecznie wygrała miłość.
Małgorzata Daniszewska. Dziennikarka i kolekcjonerka
Dziennikarka najpierw w swojej pracy zawodowej zajmowała się tematami sportowymi, potem społecznymi i biznesem. Daniszewska znana była też ze swojej miłości do sztuki. Kierowała m.in. pismem “Art & Business”.
A przez 30 lat para pracowała w jednej firmie, wspólnie wydając tygodnik “Nie”. Natomiast – gdy Jerzy Urban zmarł w ubiegłym roku – objęła całość jego udziałów (o wartości 100 tys. zł) w spółce, a nową prezeską została jej córka Marta Miecińska.
Informację o śmierci o Daniszewskiej przekazał Waldemar Kuchanny, redaktor naczelny tygodnika “NIE”.
– W pierwszą rocznicę śmierci Jerzego Urbana zmarła Gosia Daniszewska, żona Urbana, właścicielka i wydawczyni tygodnika «NIE». W redakcji nazywana przez analogię do Urbana-Tatusia — Mamusią. Byli niezwykła parą i niezwykle się kochali. Razem tworzyli i redagowali tygodnik. Marcie wyrazy szczerego współczucia” — napisał.