Orgia na plebanii. Nowe ustalenia “Faktu”. Zemdlał kochanek pana do towarzystwa?

Nowe fakty na temat męskiej orgii na plebanii w Dąbrowie Górniczej aż jeżą włosy na głowie! Według ustaleń “Faktu”, w wyuzdanej zabawie brało udział trzech mężczyzn: Jeden ksiądz, męska prostytutka i… jego kochanek! Seks party zorganizował ks. Tomasz Z. (48 l.), który był rezydentem parafii pw. NMP Anielskiej. Impreza przybrała nieoczekiwany bieg wydarzeń, gdy jeden z uczestników “trójkąta” zasłabł po zażyciu środka wspomagającego potencję. Spanikowany ksiądz miał uniemożliwić wezwanie pogotowia do zemdlonego kochanka. I właśnie tym wątkiem w tej nabrzmiałej w parafii sprawie zajęła się prokuratura. Parafia jest w szoku, a to nie koniec zaskakujących doniesień…

Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł “Fakt” wynika, że w nocy z 30 na 31 sierpnia ksiądz Tomasz zaprosił dwóch młodych mężczyzn do tzw. trójkąta. W mieszkaniu duchownego pojawił się znajomy księdza Tomasza świadczący usługi seksualne. Przybył wraz z partnerem. Imprezowicze wspomagali się środkami na potencję. W pewnym momencie zabawa wymknęła się spod kontroli. Partner znajomego księdza był wykończony orgiami. Zasłabł i nie było z nim kontaktu. Wtedy ktoś wezwał do niego pomoc.

Orgia na plebanii. Wikary lub kochanek wezwali pomoc?

Jak twierdzą nasi informatorzy, miał być nim znajomy duchownego, który został wyrzucony z mieszkania przez księdza Tomasza. Zaniepokojony o życie swego kochanka zadzwonił na pogotowie. – O pierwszej w nocy było wezwanie do osoby nieprzytomnej, będącej pod wpływem substancji psychotropowych. Zgłaszający, jak twierdził, został wyrzucony z mieszkania i nie ma możliwości wejścia do niego, by udzielić pomocy tej osobie – mówi informator “Faktu”.

Dodaje, że zgłaszający nie chciał ujawnić dyspozytorowi pogotowia zbyt wielu szczegółów, by nie wyszło, gdzie jest interwencja. Nie wykluczone również, że pomoc mógł wezwać ksiądz Dariusz, wikary zatrudniony w dąbrowskiej parafii. W kamienicy parafialnej znajdują się bowiem w sąsiedztwie dwa mieszkania służbowe: księdza Tomasza i księdza Dariusza. Śledczy na razie wykluczają, by ksiądz Dariusz był uczestnikiem orgii. Dziwne byłoby jednak, że nic nie słyszał i spał kamiennym snem tej nocy.

Wiadomo natomiast, że ratownicy wezwali policję, bo ksiądz Tomasz Z. nie wpuścił ich do mieszkania. Po otwarciu drzwi ujrzeli leżącego na podłodze nagiego mężczyznę. Przewieziony został do dąbrowskiego szpitala. Po odzyskaniu przytomności wypisał się na własne żądanie.

Ks. Tomasz nie wpuścił ratowników

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *