Anna Popek nie ukrywa, że jest osobą głęboko wierzącą. Na swoim koncie ma już liczne pielgrzymki. W tym roku zdecydowała się pójść na Jasną Górę ze wsi Wiewiec. Trasa liczyła 45 kilometrów, a jej pokonanie zajęło Popek 11 godzin.
“Idziemy długo — wczoraj przeszliśmy ponad 40 km ze wsi Wiewiec do Częstochowy — zajęło nam to 11 godzin.
Było gorąco i padał deszcz, bolały nas nogi, czuliśmy osłabienie i potem znowu przypływ sił. Po co to robimy? Pielgrzymowanie to jakby poznawanie rzeczywistości równoległej, która idzie wraz z nami przez życie, tylko nie zwracamy na nią uwagi. A to właśnie ona, jej bieg najbardziej wpływa na nasze życie” — napisała Anna Popek na Instagramie.
Do tego dołączyła zdjęcia z pielgrzymki, na których ubrana w czerwoną sukienkę z dumą kroczy ze słonecznikami i flagą Polski w ręku.

Anna Popek po pielgrzymce musiała udać się do specjalisty
Niestety trudy pielgrzymowania dały Annie Popek we znaki i gwiazda TVP musiała skorzystać z pomocy specjalistów. Udała się do SPA, gdzie jej ciało, a szczególnie nogi zostały dokładnie wymasowane.
Przemaszerowałam 45 kilometrów i zasłużyłam na masaż, zwłaszcza moje nogi. Ciało też musi odpocząć
— dodała z uśmiechem Popek.


