Po zabawie o godz. 6.40 wsiadła do autobusu. Tam poznała Mateusza H., który wracał do domu w Radzionkowie po skończonej pracy. Nie wiadomo jak kat omotał Wiktorię, ale nie wysiadła w Bytomiu, tylko pojechała dalej z nowo poznanym mężczyzną do Radzionkowa. W jego mieszkaniu przy ul. Kużaja doszło do tragedii. Mateusz H. udusił swoją bezbronną ofiarę. Owinął ciało w folię, uciekł z mieszkania, a następnie zadzwonił na policję i powiedział, czego dokonał.
Rodzice poinformowali o pochówku
Gdy go zatrzymano, nie potrafił podać motywu tej zbrodni. Kat Wiktorii został aresztowany. Teraz rodzice jego ofiary muszą zorganizować pochówek swojej córeczki. Na profilu społecznościowym ojca Wiktorii pojawiła się klepsydra. Pod nią setki internautów zamieszcza swoje wpisy z kondolencjami: “Tak bardzo będzie jej brakować…”, “Nie chce mi się wierzyć, że jej już nie ma…”.
Uroczystości pogrzebowe w piątek
Ostatnie pożegnanie zamordowanej Wiktorii rozpocznie się w samo południe 18 sierpnia w kościele św. Jacka w Bytomiu, przy ul. Matejki. Potem kondukt żałobników odprowadzi ofiarę tej niewyobrażalnej zbrodni na pobliski cmentarz przy ul. Staffa.





