Tak wyglądała, gdy wypijała dwie butelki wódki dziennie. Teraz ciężko ją rozpoznać

Wieloletni nałóg i picie dwóch butelek wódki dziennie sprawiało, że wyglądała bardzo niekorzystnie. Alkohol wyniszczał jej organizm, a 35-latka piła od samego rana aż do utraty przytomności na wieczór. W końcu kobiecie udało się zerwać z nałogiem i przejść ogromną metamorfozę. Teraz jest nie do poznania.

Alkohol zawładnął jej życiem już w okresie nastoletnim. Gdy miała 14 lat, zaczęła codziennie sięgać po cydr. Nałóg rozwinął się do tego stopnia, że w najgorszych momentach wypijała dwie butelki wódki dziennie. Odbijało się to na twarzy 35-latki, która przez nadużywanie alkoholu wyglądała po prostu źle.

Przez wiele lat codziennie sięgała po alkohol. Wygrała walkę z nałogiem i przeszła ogromną przemianę

Abi Feltham nie miała łatwego dzieciństwa — gdy miała trzy lata, zmarł jej ojciec, a członkowie jej rodziny nie stronili od alkoholu. Picie było więc dla niej naturalnym sposobem na radzenie sobie z trudnościami i po pierwsze trunki zaczęła sięgać już w wieku 14 lat.

Nałóg przybrał na sile, gdy Abi miała 23 lata. Zdecydowała się wtedy opuścić Wielką Brytanię i ruszyć w świat. Przez wiele lat żyła od wypłaty do wypłaty i, jak sama przyznaje, interesował ją tylko alkohol. Nie pomagało także pracowanie w barach, w których wielokrotnie była zachęcana do picia.

Po nieudanym związku, dla którego przeprowadziła się do Nowego Jorku, wylądowała w Kanadzie, gdzie wpadła w nieciekawe towarzystwo i zaczęła sięgać również po narkotyki. Zmiana nadeszła w 2020 r., kiedy została zwolniona z pracy. Trudno jej było znaleźć inną posadę, bo panował Covid, więc Abi wróciła do Wielkiej Brytanii do rodziny.

Po powrocie do UK przez jakiś czas praktykowała stare nawyki, ale w pewnym momencie uświadomiła sobie, że chce zmiany.

Pewnego dnia sprzątałam butelki i usiadłam na krańcu łóżka (…). Wszystko mnie uderzyło na raz” — powiedziała dla brytyjskiego portalu Express.

W kwietniu 2020 r. Abi całkowicie zrezygnowała z alkoholu. Udało jej się to bez profesjonalnej pomocy, choć łatwo nie było. “Byłam wyczerpana. Czułam się, jakbym przebiegła maraton” — wspomina.

Teraz żyje całkowicie innym życiem — mieszka i pracuje w Londynie, chodzi na siłownię, jest w zdrowym i szczęśliwym związku i dwa razy w tygodniu uczęszcza na terapię. Zmiana stylu życia odbiła się także na jej twarzy — Abi wygląda zdrowo i promiennie i w niczym nie przypomina kobiety ze zdjęć, która wlewała w siebie tony alkoholu.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Abi Feltham (@abi.feltham)

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *