Choć chłopiec na zdjęciu się uśmiecha, kulisy tej fotografii są przerażające. Tuż po zapozowaniu wśród kopca z materiałów budowlanych 7-latek zmarł. Okazało się, że doszło do poważnego zatrucia wapiennym proszkiem wykorzystywanym podczas budowy.
Do tej niespodziewanej tragedii doszło 3 sierpnia na południu Brazylii. 7-letni Arthur zauważył nieopodal domu budowę, na której piętrzyła się górka z wapiennego proszku. Chłopiec wskoczył do niej i zapozował z kciukami w górę. Po chwili doszło do zatrucia, które skończyło się śmiercią.