Jarocińscy strażacy żegnają druha Rafała. Nic nie zwiastowało tej tragedii…

W Jarocinie znał go niemal każdy. Zawsze pomocny, uśmiechnięty, o wielu pasjach. Tym trudniej jest się pogodzić z jego odejściem. Strażacy opłakują swojego kolegę z jednostki Rafała Klarzyńskiego. Mężczyzna od dłuższego czasu walczył ze skutkami poważnej choroby, ale wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jego śmierć spadła na rodzinę i przyjaciół 54-latka niespodziewanie.

Rafał Klarzyński przez ponad 30 lat był strażakiem Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie (woj. wielkopolskie). Przez cały ten czas z pasją i oddaniem służył ludziom, wielokrotnie z narażeniem własnego życia. Dlatego gdy w 2019 r. przeszedł na emeryturę, a niedługo potem poważnie zachorował, niemal całe miasto zaangażowało się w pomoc dla niego.

Jarocin. Strażacy żegnają Rafała Klarzyńskiego

Jesienią 2022 r. u emerytowanego strażaka doszło do udaru krwotocznego mózgu. Rafał Klarzyński w ciężkim stanie trafił najpierw do szpitala w Śremie, gdzie spędził dwa tygodnie, a następnie na trzymiesięczną rehabilitację do Bonifraterskiego Centrum Zdrowia w Piaskach. Po tym intensywnym leczeniu wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Ale w styczniu tego roku spadł kolejny cios — 54-latek doznał kolejnego udaru, dużo silniejszego niż za pierwszym razem.

Przyjaciele organizowali zbiórki pieniędzy na dalszą rehabilitację Rafała. Niestety, w poniedziałek, 31 lipca, napłynęła smutna wiadomość o jego śmierci.

Strażak Rafał zmarł po długiej walce z chorobą

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *