Czytelniczka “Faktu” kompletuje już szkolną wyprawkę dla swoich dzieci. W tym celu wybrała się do jednego z największych w Polsce marketów. Kiedy zobaczyła, co znajduje się na okładce zeszytu od religii, nie mogła w to uwierzyć.
Choć do rozpoczęcia roku szkolnego jeszcze chwila, to największe sieci handlowe już prześcigają się w ofertach na zeszyty (m.in. do religii) i różne przybory szkolne. Nasza czytelniczka, mama dwójki dzieci chodzących do podstawówki, przyszła do sklepu sieci Kaufland. To właśnie tam rzuciła jej się w oczy okładka, która nie przypadła jej do gustu…
Okładka na zeszyt od religii wprawiła ją w osłupienie [ZDJĘCIE]
Szczególną uwagę pani Małgorzaty przykuł duży stand z zeszytami przeznaczonymi do różnych przedmiotów szkolnych. Każda z nich miała inny kolor. Pomyślała sobie, że to świetny pomysł, który pomoże jej dzieciom nie zapominać o nich podczas pakowania plecaka. Za sztukę w formacie A5 sieć życzy sobie 5,99 zł.
Na zeszytach znalazły się też nazwy przedmiotów z hasłem i małą grafiką zamieszczoną pośrodku. Np. na czerwonej okładce od języka polskiego znalazł się napis: Polski? Uwaga na byki! Powyżej znalazł się symbol tego zwierzęcia.
Z kolei na niebieskim zeszycie od geografii widnieje hasło “wracam na Ziemię”, różowym od chemii “trzeba mieć zasady”, na turkusowym od matematyki “wychodzę na plus”, na szarym od informatyki “accept all cookies”, granatowym do angielskiego “Good Luck To You”, niebieskim od niemieckiego “jest gut, a nawet besser” czy ciemnoczerwonym od historii: “(p.e.i.) Przed Erą Internetu”.
