Potworna tragedia na jednym z kempingów w Toskanii we Włoszech. W wyniku potężnej wichury drzewo przewróciło się na namiot, w którym spały trzy siostry w wieku 3, 14 i 19 lat. Niestety, trzylatki i czternastolatki nie udało się uratować. 19-latka wyszła z tego dramatycznego zdarzenia niemalże bez szwanku.
Horror rozegrał się w niedzielę 30 sierpnia rano na kempingu w miejscowości Marina di Massa we włoskim regionie Toskania. Nad okolicą przeszła potężna nawałnica, niektórzy świadkowie zdarzenia mówią wręcz o trąbie powietrznej, w wyniku której na jeden z namiotów runęło drzewo. Spały w nim trzy osoby, siostry w wieku 3, 14 i 19 lat.
Młodsze dziewczynki w ciężkim stanie zostały przetransportowane do szpitala. Niestety, nie udało się ich uratować. Zmarły kilka godzin później. Najstarsza z sióstr odniosła jedynie niegroźne obrażenia.
MALTEMPO: Albero cade su una tenda a causa di una tromba d’aria nel campeggio “Verde Mare” in località Marina di Massa (Massa Carrara): Sale a 2 morti e 1 ferito, muore anche la sorella di 14 anni della bimba di 3 anni pic.twitter.com/P5HEKnvoGs
— BreakingItalyNews (@BreakingItalyNe) August 30, 2020
3-letnia Jannat i 14-letnia Malal przyjechały razem z rodziną na wakacje z Turynu. Ich rodzice razem z 9-letnim bratem spali w wynajętym domku, obok którego rozbity został namiot dla dziewczynek. Rodzina o marokańskich korzeniach przyjechała na wakacje 18 sierpnia. Jak podają lokalne media, mieli wracać do domu w sobotę 29 sierpnia, jednak przełożyli powrót na poniedziałek, by nie jechać w złej pogodzie.
