Wiadomo, że do zdarzenia doszło tuż po 17.00. O godz. 17.23 strażacy otrzymali zgłoszenie o zawaleniu się ławek. Jak informuje kielecki oddział TVP, najpoważniej poszkodowana jest ciężarna i troje dzieci.
St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach powiedział portalowi Interia, że 66 osobom udało się samodzielnie opuścić namiot cyrkowy. Jaki jest ich stan?
W cyrku zawaliła się trybuna. Ciężarna i troje dzieci w szpitalu
Jak przekazał “Faktowi” oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Busku-Zdroju mł.bryg. Piotr Dziedzic, pierwsza przybyła na miejsce karetka zabrała do szpitala ciężarną i jej synka. Drugi przybyły na miejsce zespół zdecydował, że także 13-latek i 6-letnia dziewczynka muszą trafić pod opiekę lekarzy. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że obyło się bez poważnych urazów. Jak podkreślił Dziedzic, poszkodowani skarżyli się na otarcia i bóle kończyn górnych i dolnych. Reszta osób, które tego dnia były w cyrku, samodzielnie wyszła z namiotu.
Jako pierwsi na ratunek poszkodowanym w namiocie cyrkowym rzucili się strażacy-ochotnicy, którzy przebywali w położonej po sąsiedzku sali weselnej. Akurat świętowali zaślubiny jednego z druhów. To oni jako pierwsi udzielali poszkodowanym kwalifikowanej pierwszej pomocy.
W akcji ratunkowej brały udział trzy jednostki ochrony przeciwpożarowej, zarówno z ochotniczej, jak i Państwowej Straży Pożarnej. Przybyła na miejsce policja miała powiadomić nadzór budowlany, który ma pomóc w ustaleniu okoliczności tego zdarzenia.


