Sześciu rosłych mężczyzn — policjantów i ratowników medycznych — próbowało poradzić sobie z agresywnym 22-latkiem, który trafił na SOR szpitala w Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie). Pacjent szarpał się i wyrywał, jakby wstąpiły w niego nadludzkie siły. Policjanci nie mieli wyjścia, pomogło dopiero użycie przez nich gazu pieprzowego.
Młody pacjent leży na ziemi, a wokół niego klęczy sześciu mężczyzn. Tak zakończyła się we wtorek, 18 lipca, trudna interwencja służb na SOR-ze gorzowskiego szpitala. Jak relacjonuje lokalny portal gorzowianin.com, jej przebieg był wyjątkowo dramatyczny.
Gorzów Wlkp. Sześciu mężczyzn próbowało obezwładnić agresywnego pacjenta
22-letni mężczyzna trafił tam z oddziału psychiatrycznego Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Walczaka. Był pod wpływem środków psychotropowych, zachowywał się agresywnie, więc lekarz odesłał go na płukanie żołądka.
“Kiedy przywieziono go na SOR przy Dekerta i próbowano podać mu leki, mężczyzna stał się nagle jeszcze bardziej agresywny, zaczął się szarpać, wyrywać i uciekać. Sześć osób próbowało go obezwładnić, ale nie mogło sobie z nim poradzić. Policjanci musieli użyć gazu łzawiącego, aby uspokoić 22-latka” — opisuje gorzowianin.com.