Jestem żonaty od zaledwie dwóch lat, mam córkę i kolejne dziecko w drodze, ale zauważyłem, że moja żona staje się coraz bardziej podobna do swojej matki, często wyrzucając mi ostre słowa. Bardzo polega na swojej matce, jeśli chodzi o rady, co sprawia, że czuję się opuszczony we własnym domu. Podejście mojej żony do macierzyństwa i obowiązków domowych nie jest skuteczne. Po pracy nie oczekuje się ode mnie relaksu, ale wykonywania prac domowych, podczas gdy ona woli spotykać się towarzysko i chodzić na zakupy pod pretekstem
że potrzebuje przerwy od prac domowych. Twierdzi, że prowadzę aktywne życie w pracy, mimo że jej kalendarz towarzyski wyprzedza mój… Pewnego razu, gdy moja żona spędzała czas z przyjaciółmi, moja teściowa przyszła dać mi wykład na temat małżeństwa i wychowania dzieci. Mając nadzieję na uniknięcie konfliktu, początkowo zgadzałem się z nią we wszystkim, ale jej nalegania zmusiły mnie do oporu. Po powrocie żony teściowa szybko uczyniła ze mnie antagonistę. Kłótnia nasiliła się, gdy teściowa skrytykowała
moje skromne pochodzenie i fakt, że mieszkamy w mieszkaniu, które kupiła, a w rezultacie nakazała mojej żonie, aby trzymała mnie w ryzach. Moja żona stanęła po stronie swojej matki i pozostawiła mnie bez głosu i niepewności co do naszej przyszłości. Chociaż nie chcę opuszczać mojej ciężarnej żony, kontynuowanie tego napiętego związku wydaje się niemożliwe, a sytuację pogarsza jeszcze ingerencja mojej teściowej. Czy mógłbyś udzielić mi jakiejś rady? Czy uważasz, że istnieje sposób, aby poradzić sobie ze wszystkim bez opuszczania ciężarnej żony?