“Na ślubie mojej córki padał deszcz. To dlatego jej małżeństwo okazało się porażką”

“Przed ślubem Jacek, narzeczony mojej Kasi był jak do rany przyłóż. Ale w dzień ślubu niebo zakryło się chmurami i od południa aż do nocy lał rzęsisty deszcz. To był znak! Po latach stary jak świat przesąd się sprawdził. Córka niebawem bierze rozwód i muszę ją pocieszać… A mówiłam jej, że tak będzie, to oczywiście, kto by matki słuchał. “

To małżeństwo nie mogło się udać

Może i Jacek o rękę mojej córki długo się starał i zasypywał ją kwiatami, ale po ślubie okazał się zwykłym leniuchem i kompletnie nie pasował do mojej delikatnej Kasieńki.

Choć natura dawała znaki, jak w babcinym przesądzie, że, gdy leje deszcze w trakcie ślubu, to będzie opłakane małżeństwo, to młodzi nic sobie z tego nie robili, a moja córka śmiała się ze mnie i nazywała zaboboniarą. A mnie babcia zawsze powtarzała, że jak deszcz pada, to płacz w małżeństwie. Parasola nie mieli, więc pech ich nie ominął! Takie jest moje zdanie!

I co teraz? Rozwód! Bo nie dość, że nie dbał o Kasię, to i zdradzać zaczął. Jak tak można było potraktować moje dziecko? Że też nie mogłam tego jakoś zatrzymać…

mężczyzna w szarej piżamie leżący obok kobiety w różowej piżamie

Rozwód bolesna sprawa

Córka teraz całymi dniami ryczy w poduszkę i zanosi się łzami większymi niż groszek na wojskówkę. Ech… Trzeba było tego ślubu nie brać. Ale takie już są chłopy. Przed ślubem milutcy, a po ślubie… Nie spodziewam się niczego dobrego!

A może moja córka ma takiego pecha, jak i ja miałam? Jedne mąż zmarł, a drugi zostawił mnie, bo miał inne zainteresowania niż rodzina.

Nie wiem, jak jej pomóc mam. Mówią, że czas leczy rany, a ja już drżę, że w przyszłości córka pozna znowu kogoś i sytuacja się powtórzy…

Przykro mi, że taki ją los spotkał. Chciałam jakoś pomóc, ale przecież nie będę przekonywać męża córki, żeby ją przeprosił i ponownie się o nią starał… Trochę honoru trzeba mieć.

Gdyby nie ten deszcz wtedy na ślubie, to może by wszystko się inaczej ułożyło?

Chciałabym w to wierzyć, bo boli mnie serce, że moje jedyne dziecko nie jest szczęśliwe, a na to zasługuje.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *