Daliśmy córce mieszkanie, ale potem zaczęła mieć problemy z teściową.

Nasza córka wyszła za mąż za mężczyznę z biednej rodziny, ale był mądry i obiecujący. Nie ingerowaliśmy więc w ich związek. W końcu to była jej decyzja. Rodzina naszego zięcia również zaakceptowała naszą córkę. Ale problemy zaczęły się, gdy dowiedzieli się, że daliśmy córce mieszkanie. Nie chcieli, żeby tułała się od jednego wynajmowanego mieszkania do drugiego. Wszyscy byli zadowoleni z prezentu, ale teściowa mojej córki była wręcz podekscytowana.

Córka żartowała, że teściowa zawsze jest u niej w domu i nie może nawet zaprosić koleżanek. A ostatnio złożyła mojej córce niedorzeczną propozycję. Jej teściowa zasugerowała, żeby ona i jej rodzina przeprowadzili się do tego mieszkania, żeby ona mogła wyprowadzić się ze swojego, sprzedać je i przeznaczyć pieniądze na zakup większego mieszkania. A mieszkanie miałoby być wspólne, nie tylko jej córki, bo jej zdaniem rodzina powinna mieć wszystko wspólne.

Delikatnie mówiąc, moja dziewczyna była zszokowana, gdy to usłyszała. Ale bardzo grzecznie i z szacunkiem powiedziała, że tego nie zrobi. A potem zaczęło się dziać. Moja teściowa nadal nalegała.

Codziennie dzwoniła do mojej córki i prosiła, by dobrze przemyślała swoją propozycję. Potem zdała sobie sprawę, że te prośby nie mają sensu i zaczęła ją terroryzować.

Groziła mojej córce, że powie mojemu synowi, jaka jest chciwa i jak nie szanuje jego rodziny. Oskarżyła ją, że w ogóle nie kocha swojego męża, skoro tak się zachowuje. Nie chcieliśmy interweniować do ostatniej chwili, myśląc, że będzie krzyczeć, kłócić się i uspokoi się.

Ale kiedy nasza córka zaczęła regularnie dzwonić do nas ze łzami w oczach, nasza cierpliwość pękła. Mój mąż dał jej jasno do zrozumienia, że jeśli tak dalej pójdzie, to nie będzie już mogła przychodzić podziwiać tego pięknego mieszkania, bo on jej je odbierze. Wygląda na to, że sytuacja się poprawiła, ale szczerze mówiąc, nie ufam już tej kobiecie i niczego od niej nie oczekuję.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *