Galya weszła do pokoju, opierając się o ścianę. Stała się czymś bardzo słabym. Musisz także zagotować borscha. Wystarczyło co najmniej kilka dni. Mężczyźni uwielbiają jeść od niej. Galya uśmiechnęła się, myśląc o swoich synach, i natychmiast zmarszczyła brwi, pamiętając męża.
Jej Tymoteusz był niski, tylko nieco wyższy od niej, ale jego postać była bardzo ciężka. Pobrali się nawet według jego wyboru. Kiedy miała osiemnaście lat, przyszedł z ojcem, aby się ożenić i stanowczo powiedział rodzicom, że poślubi Galę, ich najstarszą córkę.
Zauważył ją dawno temu, tak skromną, ale ekonomiczna żona mu odpowiada. A co jest cienkie, będzie mniej jeść. Jej rodzice nie byli bogaci, więc zdecydowali, że z Tymoteuszem będzie jak kamienny mur, była bardzo niezdecydowana, cicha. Dali go jesienią Tymoteuszowi.
To tylko kamienna ściana z szorstkiego kamienia. Mężczyzna był władczy i nie dogadywał się dobrze, Galya trzymała się surowości, obdarzała ją pracą, prezentami i nie oddawała się dobremu słowu. Ale za każdą winę mógł zastosować. Jej jedyną radością byli jej chłopcy.Igor i Dima dorastali jako mili, spokojni faceci, bardzo kochali i żałowali swojej matki. Próbowali jej pomóc we wszystkim, aby jej ojciec jej nie skarcił.
Nie mogli go jeszcze chronić, wciąż byli mali. Tylko widzialne nie miały wystarczającej siły w Gali, bolało, osłabiało. Rano coraz trudniej było wstać z łóżka i wkrótce całkowicie odpadło. Timothy był zły, że żona boku położyła się zamiast pracować. Ale potem sam zobaczył, że nie udaje Galyi, zwany lekarzem, tyle że było już za późno, lekarz poradził, aby przygotować się na najgorsze.
Potem Galya poprosiła chłopców, by zadzwonili do jej siostry Lary. Lara była już dziewczyną w wydaniu, ale dopóki nie znaleziono zalotników, dziewczyna dorastała z szerokimi ramionami w swoim ojcu. Galya wcale nie była taka. Chłopaki z wioski żartowali: mówią, zakryj zbiornik zasłoną – wyjdzie panna młoda Lara. Nie zgubiła się, żartowała.
Dziewczyna była wesoła. Przyszła Larisa, przykucnęła przy łóżku siostry, ukrywając łzy, aby jej nie zdenerwować. Potem Tymoteusz wszedł do domu, stojąc przy drzwiach i dmuchając z niezadowolenia. I patrzy na dobrą postać Lary.”„Larysochka, siostro” – powiedziała z trudem Galya – „Nie miałem długo na tym świecie, czuję, że wkrótce pojadę do Bozhenki. Chcę cię zapytać, pomóc mężowi wychowywać chłopców, życzliwych, zdrowych ludzi do wychowania.
Będzie im trudno bez kochanki, bez matki. Nadal jesteś ich duszą. Nie będziesz macochą, ale drugą matką. Jesteś z nimi miły i od urodzenia. Timothy, czy masz coś przeciwko wychowywaniu dzieci razem z Larisą? Timothy chciał nawet polizać, przez długi czas patrzył na siostrę swojej żony. Duża, zdrowa kobieta, taka żona na farmie jest na wagę złota. I najwyraźniej gorąco!
I powiedział głośno: „Ze względu na dzieci jestem gotowy na wszystko, kiedy się zgodzi. Tylko Tymoteusz nie zauważył, jak radosne światło błysnęło w oczach Larisy. Opuściła głowę i skinęła głową. Galya nie trwała długo. Pewnego dnia po prostu się nie obudziłem. Czterdzieści dni później Timothy i Larisa opuścili skromny ślub. I zaczęli żyć razem.
Pani Larisa rzeczywiście była dobra, praca płonęła w jej rękach. Timothy był zadowolony. A chłopcy, choć tęsknili za matką, a jednak swoją duszą w pobliżu, poza tym Lara bardzo ich kochała. Wkrótce poczuła, że będą mieli kolejne dziecko. Postanowiłem zadbać o siebie, aby sprowadzić zdrowe dziecko na świat. Timothy zauważył, że jego żona nie pracuje z pełną siłą, usiadł na ławce, aby odpocząć, i zaczął krzyczeć:
„Nie zamierzam cię karmić, leniwa beczka! Dlaczego się rozpadł, cóż, idź do ogrodu! – jak się kołysze. Tylko Lara złapała kamerę, ścisnęła ją żelaznym uchwytem, wstała, spojrzała na mężczyznę od góry do dołu, była wyżej od niego i powiedziała przeziębieniem, mocny głos: „Znowu się zamachniesz, stary, posmaruję cię ścianą.
Będziesz chodził z takimi śliwkami, że ludzie nie będą się śmiać. Będę pamiętać o mojej siostrze przez całe życie. I na próżno obrażasz chłopców, zazdroszczysz bezdomnemu psu. A potem uśmiechnęła się czule. – Dzieciak, którego będziemy mieć, Timothy. Przynieś mi zimno, chciałem coś tak wypić. Tymoteusz stał przez chwilę, potarł rękę, gdy jego żona mocno trzymała ją za rękę i pokiwała głową: „Teraz, moja Ryba, jaka radość! Usiądź, lapusyk, odpocznij, biegnę po ałun.
Timothy poszedł po kvassa, a chłopcy podbiegli do Larisy i mocno ją przytulili. Od tego czasu Timothy się zmienił, ukrył swój chłodny temperament i żyli w harmonii. Czasami tylko mężczyzna łamie się zgodnie ze starym nawykiem, więc Lara cicho szepcze: – Siostro przypomina? I wszystko znów jest spokojne. Gdy mężczyźni zapytali Tymoteusza, mówią, co się stało, że tak bardzo się zmienił i westchnął tylko cicho: – Nie możesz deptać czołgu. Ale mam najlepszą żonę. Tak! Zapewnił siebie, naprawdę tak myślał, nikt się nigdy nie dowiedział.
