Courtney i Eric Waldrop mieszkali razem przez dwadzieścia dwa lata. W ich przyjaznej rodzinie, w miłości i szczęściu, urodziło się trzech chłopców. Pierwszy syn pary nazywał się Sailor. Kiedy dziecko miało trzy lata, Courtney zdała sobie sprawę, że znów jest w ciąży. To wydarzenie było wielką radością dla pary. Dziewięć miesięcy później urodzili się bliźniacy, także chłopcy. Synowie, na prośbę ojca, zostali nazwani Walią i Bridge. Trzej synowie są wspaniali, pomyślał Eric. Ale Courtney desperacko chciała córki. Mała księżniczka, która potrafi warkocz warkocz, przebrać się w sukienkę, a później, gdy dziewczynka dorośnie, naucz ją farmy, przenieś jej kobiece sekrety i podziel się wspomnieniami z jej pierwszej miłości. Courtney musiała modlić się tak żarliwie, że Pan hojnie ją wynagrodził.
Courtney, jako doświadczona matka, na wczesnym etapie odczuwała zmiany w ciele. Jej nadzieje były uzasadnione: po przeprowadzeniu testu ciążowego kobieta zdała sobie sprawę, że wkrótce zostanie matką po raz czwarty. Jaki był jej szok i zdziwienie, kiedy po raz pierwszy przeszła procedurę ultradźwiękową i dowiedziała się, że wkrótce zostanie matką narzędzi! Courtney urodziła sześcioro dzieci, a ich dość duża pięcioosobowa rodzina natychmiast przekształciła się w całą rodzinną społeczność złożoną z jedenastu osób.
Narodziny odbywały się pod intensywnym nadzorem lekarzy, którzy starali się zachować zdrowie wszystkich dzieci. Mimo niewielkiej wagi i słabości lekarzom się udało: wszystkie dzieci czuły się świetnie. Courtney i jej mąż są niezmiernie wdzięczni personelowi szpitala za ich niesamowitą pracę, ponieważ waga każdego dziecka podczas porodu wynosiła tylko około jednego kilograma.
Spełniło się marzenie kobiety o dziewczynie: miała trzy córki – Blue, Like i Tag. Na wpół szczęśliwi rodzice o imieniu Rivers, Rawlings i Raine. Teraz rodzina dorasta sześciu synów i trzy córki. Po pewnym czasie rodzice z wieloma dziećmi zaproponowali nakręcenie dokumentalnego filmu seryjnego o ich codziennym życiu o nazwie „Sweet Home”.”