Szokujące wyznanie Jakuba Rzeźniczaka. Tłumaczy, czemu i jak zdradzał żonę. Mówi, że płacił za seks

O Jakubie Rzeźniczaku znowu jest głośno z powodu konfliktów medialnych z byłymi partnerkami. Piłkarz pokazuje w mediach społecznościowych swoje szczęśliwe życie z nową żoną Pauliną, a teraz ujawnił swą przeszłość w rozmowie z Żurnalistą. Jego życie miłosne to szokująca opowieść o ciągłych zdradach, o seksie i kłótniach o pieniądze.

Piłkarz ogłosił, że notorycznie i bez wyrzutów sumienia zdradzał pierwszą żonę, modelkę Edytę Zając.

— Zdradzałem ją bardzo często. Przed ślubem też. Nigdy w twarz sobie nie powiedzieliśmy, że wie, ale myślę, że widziała. I dalej żyła w tym. Powinno być niedopuszczalne, że kobieta, z którą jestem w związku, akceptuje takie rzeczy. Może było to dla mnie wygodne… Patrząc wstecz, jest mi wstyd za takie zachowania. Wtedy to było dla mnie normalne. Wiem, to brzmi strasznie. Nawet nie miałem wyrzutów sumienia. Ukrywałem to. Szukałem adrenaliny, ale nie wiem, czemu tak postępowałem. Może byłem niedojrzały. Przyjechałem do Warszawy, kiedy miałem 17 lat — opowiadał piłkarz w podcaście Żurnalisty. Przyznał jednak, że przyszedł moment, gdy poczuł konsekwencje swego postępowania.

— Moralnego kaca poczułem na rozprawie rozwodowej. Poczułem się winny. Ciężko było mieć dziecko z inną i nie mówić żonie. Stresowałem się. Budziłem się w nocy zalany potem, a żona pytała, co mi jest. W końcu zapytała, czy mam dziecko. Nic nie powiedziałem, spakowała się i wyleciała do Moskwy z Azerbejdżanu – podkreślał w podcaście Żurnalisty. Wówczas Rzeźniczak był piłkarzem Karabachu Agdam.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *